piątek, 5 czerwca 2015

Allverne- kosmetyki o cudowym zapachu

 Cześć Wam!

 Sesja trwa, więc korzystam z każdej wolnej chwili i staram się coś dla Was napisać:)

W dzisiejszym poście napisze Wam o kosmetykach do pielęgnacji ciała. Takich, których używamy w trakcie codziennej kąpieli i procesu mycia/ demakijażu twarzy:)

Jeśli planujecie urządzić w domu domowe spa, przy świecach i w aromacie olejków, polecam do tego kosmetyki  marki Allverne. 


O firmie kilka słów: Allverne Nature’s Essences to nowa marka kosmetyków do pielęgnacji ciała. W gamie produktów oferuje szeroki wybór eliksirów i kremów do kąpieli oraz pod prysznic, a także mydeł w płynie do rąk i pod prysznic. Wszystkie produkty mają oryginalne receptury i urzekające zapachy, dzięki czemu idealnie zaspokajają ciało i zmysły. Każdy produkt zawiera bardzo delikatne składniki myjące i specjalnie dobraną esencje natury w niepowtarzalnych duetach. Dodatkowym atutem tej marki jest design i funkcjonalność opakowań.


 Wyjątkowo ważne jest oczyszczanie twarzy, dlatego też zacznę od żelu micelarnego. 
Jest hipoalergiczny, do mycia twarzy  i oczu. Ostatnio szczególną uwagę przykuwam  właśnie do pielęgnacji twarzy. Dzięki temu żelowi i licznym kremom pozbyłam się wszelkich niedoskonałości. Jestem ogromnie zadowolona z aktualnego stanu mojej skóry.
O produkcie : Służy do delikatnego i skutecznego oczyszczania każdego rodzaju skóry, a szczególnie wrażliwej, naczynkowej.
Opracowany jest na bazie delikatnych czynników myjących, roślinnych ekstraktów łagodzących doskonale usuwa makijaż, zanieczyszczenia bez wysuszania naskórka. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Przywraca komfort. 
Skład: Micele, hialuronian sodu- naturalny składnik łez, d-panthenol, koktajl ekstraktów z arniki, kasztanowca, bluszczu, dziurawca, winorośli. Przyjemny oczyszczający zapach. 
W konsystencji dosyć gęsty. Opakowanie - Buteleczka z funkcjonalnym dozownikiem:) Pojemność to 300 ml i cena stosunkowo niewielka , jak za tak wydajny produkt to ok.15 zł. Daje natychmiastowy efekt czystej, świeżej, odprężonej cery i przede wszystkim skóra jest przygotowana na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. Produkt ten bardzo mnie zaciekawił. Nigdy nie stosowałam micelarnego kosmetyku i tym bardziej milo mnie zaskoczył. Spełnia swoje zadania, a  o to przecież głównie chodzi:)



Z serii tych kosmetyków posiadam również nawilżające mydło do rąk i pod prysznic - zielona bergamotka/limonka. Specyficzny zapach, nigdy nie miałam przyjemności stosować kosmetyków o tym zapachu. Intryguje:) Przyjemny rześki zapach, orzeźwia i pozostawia skórę nawilżoną. 
O produkcie: Naturalna kompozycja zapachowa o nucie zielonej herbaty przełamanej kroplą bergamotki i limonki, wspaniale odświeża i pobudza do działania. Postanowiłam stosować mydełko do depilacji nóg. Świetnie się sprawdza, nie przesusza skóry. Delikatnie się pieni i łagodnie oczyszcza. Strzał w dziesiątkę! Cena to ok. 9zł za 300 ml.
Sposób użycia: Nakładać na lekko zwilżoną skórę, wmasować aż do uzyskania piany, spłukać.

Ostatni kosmetyk Allverne , który posiadam to nawilżający krem do kąpieli i pod prysznic wanilia i kokos. To prawdziwa uczta dla miłośników niezwykłego zapachu kokosu przełamanego aromatem zmysłowej wanilii. Otula aurą błogiego spokoju i ukojenia, wzmagając przyjemne doznania związane z codzienną pielęgnacją.
Cena to około 14 zł za 500 ml. Nie posiada niestety dozownika. Dzięki swojej kremowej konsystencji łatwo rozprowadza się po ciele/myjce/ gąbce. Super się pieni i pachnie jak mleczko kokosowe <3 Aż chce się wypić :) Z wiadomych przyczyn jednak nie można :( 
Stosowanie:
* Pod prysznicem nakładać na lekko zwilżoną skórę, wmasować aż do uzyskania piany i spłukać. 
* Odżywcza kąpiel w wannie: do uzyskania gęstej piany wlać 2-3 dozy pod bieżącą wodę
Delikatnie oczyszcza ciało, skóra po kąpieli odzyskuje gładkość i miękkość i na długo pozostaje otulona aromatem świeżego mleczka kokosowego.  
Składniki aktywne:
- Wanilia - pochodzi z Meksyku, kwiat wanilii otwiera się jedynie jeden raz w roku, zmysłowy aromat pozyskuje się z niedojrzałych owoców wanilii(strączków), do Europy przywędrowała z Hiszpanami, którzy uważali ją za doskonały afrodyzjak. 
- Kokos - jeden z najcenniejszych darów natury, woda orzecha kokosowego ma właściwości podobne do osocza krwi i może być używana  jako  dożylna kroplówka -  źródło potasu i wapnia.

Posiadam również żel do higieny intymnej marki Vitea. Są to marki ze sobą powiązane :)  Łagodzi stany zapalne. Przeznaczony dla skóry podrażnionej.
Jak działa:
* Ekstrakt z kory dębu – działa ściągająco i łagodząco na otarcia i mikrourazy błon śluzowych.
* Kwas mlekowy - ułatwia utrzymanie naturalnego dla skóry pH, zapewnia naturalną barierę dla niepożądanej flory bakteryjnej, dzięki czemu wspomaga ochronę przed infekcjami i stanami zapalnymi.
* Bardzo delikatne składniki myjące – delikatnie myją nie naruszając naturalnej warstwy ochronnej skóry.
Stosowanie: niewielką ilość żelu nanieść na dłoń i delikatnie myć intymne części ciała. Dokładnie spłukać czystą wodą.
Opakowanie z dozownikiem , co znacznie ułatwia stosowanie. Koszt 8-9 zł za 400 ml. Nie zawiera mydła, przez co nie powoduje podrażnień. Po nałożeniu nie piecze, po zmyciu również,   zostawia jedynie przyjemne uczucie świeżości.  


Podsumowanie : Kosmetyki  w ogólnej ocenie spodobały mi się bardzo, głownie za świetną kompozycję zapachową. W swojej ofercie Allverne posiada sporo innych kontrowersyjnych zapachów, które rzadko kiedy możecie spotkać w żelach czy mydłach :) Łatwo się rozprowadzają, delikatne przy użyciu, o pięknym zapachu i efekcie końcowym - nawilżenie. Są niedrogie, więc nasza kieszeń nie odczuje tego za bardzo. Wydajne, przez co wiemy, że w tydzień nie zużyjemy całej butelki żelu - uwielbiam pianę w trakcie mycia, co czasem skutkuje szybko utratą żelu :) W tym wypadku jednak pieni się fajnie i nie potrzebuje wylać pół butelki po to, aby chociaż trochę tej piany uzyskać :) 

Tu możecie sprawdzić gdzie w waszej okolicy można zakupić te kosmetyki: <KLIK>
Ich fanpage:  <KLIK>
Tutaj możecie zobaczyć całą ofertę : <KLIK>


WYNIKI KONKURSU- Skład Dobrych Rzeczy

Tym razem konkurs wygrywa Kamil Mikulak !

GRATULUJE!!!!!
Po wygraną proszę zgłosić się na Fanpage sponsora z danymi do wysyłki ---> <KLIK>

17 komentarzy:

  1. hm...mnie zainteresowało mydło do rąk i pod prysznic - zielona bergamotka/limonka...brzmi ciekawie i zapach tez musi byc rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. chociaż nawilżający krem do kąpieli i pod prysznic wanilia i kokos tez mnie ciekawi...juz wyobrażam sobie pachnący nieziemsko prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem fanką takich zapachów, kocham wszystko co waniliowe i kokosowe- więc jak dla mnie świetne połączenie :)

      Usuń
  3. Miałam żel do mycia rąk o zapachu limonki i bergamotki Bronnley i bardzo mi się ta kompozycja podobała. Mydło Allverne też pewnie przypadłoby mi do gustu. Trzeba przyznać, że generalnie ta firma zapachami intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, zdradzę tylko , że trwają prace nad nowym zapachem :) Może być ciekawie:)

      Usuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o tej firmie :) Gratuluję zwycięzcy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolezanka miała mydło do rąk i bardzo przyjemnie pachniało z tego co pamiętam to cena była wysoka .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie za mydełko płaci się 9 zł :) Cena jest raczej umiarkowana :)

      Usuń
  6. Nie słyszałam o tych kosmetykach .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poczytać i wypróbować :) Mają kilka zapachów, dla każdego coś dobrego :)

      Usuń
  7. Muszę wypróbować ten żel micelarny! Podoba mi się i opakowanie, i działanie, i cena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze wodę micelarną od nich- jest świetna :)

      Usuń
  8. Miałam do kąpieli krem czy jakoś tak różowy, ponownie nie kupię! bo nie ma w nim nic szczególnego, serio jak nie przywiązuję wagi do takich produktów, ważne by nie śmierdział to ten produkt ni jak mi nie pasi. 1 opakowanie, skoro jest to krem pod prysznic i do kąpieli to dlaczego odkręcam zwykła zakrętkę i jest wielka dziura... zwyczajnie wylewam bez dozownika, czaicie? To jest 1 minus, dalej dziewczyny gdzieś się zachwycały opakowaniem, grafika tak beznadziejna, wygląda to tanio, jakieś palmy albo inne wektorki ze stoku. Słabe to bardzo. Zapachy dupy nie urywają, każdy jest sztuczny, czuć chemię więcej nic. No i sedno nawilżenie i takie tam, -10 MASAKRA wysusza skórę gorzej niż mydło w kostce.

    Gdzieś jeszcze natknęłam się u kogoś na takie mydełko niebieskie z pompką, i było jeszcze gorzej! Pompka !!! trzeba zjeść dobry schab by mieć siłę to nacisnąć! ZAPACH brrrrrr smród! Sorki ale zmyłam ten zapach płynem do mycia garów! Ja nie jestem jakoś specjalnie wrażliwa na takie zapachowe sprawy ale ten niebieski zapach jaśmin czy jakoś tak... bosz koszmarek fu fu fuj!

    OdpowiedzUsuń