MUSE Cosmetics- tusz do rzęs o magicznym działaniu

niedziela, 7 czerwca 2015

MUSE Cosmetics- tusz do rzęs o magicznym działaniu

Cześć Wam:)

Złapałam wenę, piszę póki mam trochę czasu:)

Każda z Nas stosowała pewnie rożne tusze do rzęs. Jak wiadomo, z ich jakością, trwałością i szczoteczką, która ślicznie rozdziela, wydłuża i pogrubia jest ciężko :) Sceptycznie podchodzę do każdego nowego tuszu. Któregoś razu zrobię przegląd wszystkich i wszystkie, które mam w swoich zapasach Wam opisze. Dzisiaj o jednym z lepszych, które mam. O takim który pozytywnie zaskoczył, nie tylko pod względem efektu na rzęsach.

Zacznę od kilku słów o marce: Pomysł na stworzenie Marki Muse Cosmetics powstał w młodości jej Twórców, kiedy to zaczęli dostrzegać piękno otaczającego świata (a zwłaszcza otaczających ich kobiet). Założyciele Muse Cosmetics od zawsze pasjonowali się estetyką oraz finezją, a ich życie jest tego potwierdzeniem.   
Hedonizm współczesnego świata ukształtował w nich pogląd, że najbardziej pasjonujące i zniewalające kobiety, to te, które świadome są swojego piękna i nim emanują. Pewność siebie jest przepustką do sukcesu, a Twórcy Marki chcieliby obdarować nią jak największą liczbę kobiet.
Idea Marki oparta została na najwyższej jakości specjalnie dobranych składników, znanych ze swoich właściwości pielęgnacyjnych, potwierdzonych przez setki zadowolonych kobiet. Obecnie produkty Marki Muse Cosmetics są dostępne dla wszystkich kobiet, które chcą wydobyć z siebie piękno, podkreślając tym samym swoją naturalność.

Ambasadorem marki została Rozalia Mancewicz -zdobywczyni tytułu Miss Polonia w roku 2010, kobieta o naturalnym pięknie.

Producent zapewnia gwarancję skuteczności produktów oraz bezpieczeństwa licznymi badaniami.

Myślę, że jest to mascara, dzięki której chcemy pokazywać nasze rzęsy/ oczy, a nie chować je za okularami.

Skład mascary:
* Widelash główny składnik aktywny, który wzmacnia włókno oraz cebulkę włosa, a także zwiększa syntezę keratynocytów w cebulce
* Keratyna (podstawowe białko budujące skórę, włosy i paznokcie) – wypełnia ubytki w strukturze rzęsy i zapobiega powstawaniu nowych, przez co rzęsy są widocznie wzmocnione
* Panthenol – działa nawilżająco. Łatwo wnika w głąb skóry, gdzie ulega przekształceniu w kwas pantotenowy, czyli właściwą witaminę B5. W przypadku włosów działa ochronnie i kondycjonująco, wbudowując się w ich strukturę, przez co nadaje im objętość i je pogrubia.

Tusz opakowany jest w piękny pojemniczek. W zestawie z mascarą otrzymuje się aż 3 szczoteczki. Do wyboru do koloru. Każdy może wybrać taką jaka mu się podoba. Jego pojemność to 8ml. Ja miałam przyjemność przetestować mascarę o pojemności 3 ml - tester. Szczoteczka na zdjęciu jak dla mnie doskonała. Tusz nabiera się nią w idealniej ilości. Miłym zaskoczeniem jest również zapach tuszu. Zdarzyło mi się posiadać tusze o nieprzyjemnym zapachu, ten jednak do takich nie należy. Nie wywołuje alergii, ani swędzenia.

Moja opinia: Jak widać na zdjęciu powyżej tusz nadaje intensywny, czarny kolor. Łatwo rozprowadza się po rzęsach, nie pozostawiając grudek. Znacznie je pogrubia i rozdziela. Pięknie podkręca oraz wydłuża. Nie kruszy się po całym dniu użytkowania. Nie skleja rzęs. Mascara jest hipoalergiczna. Dotykając rzęsy nie czułam nałożonej na nich mascary, a efekt był widoczny. Poniżej macie zdjęcia jak to się prezentuje:) Proces demakijażu tuszu z rzęs nie jest utrudniony, schodzi wodą z mydłem lub najtańszym środkiem do demakijażu.

Dodatkowe plusy ze strony MUSE Cosmetics:

+ wzmacnia (rzęsy odzyskują sprężystość, energię i witalność)

+ wypełnia ubytki włosów, odbudowuje strukturę rzęs

+ zapobiega wypadaniu rzęs, co powoduje ich zagęszczenie

+ może być stosowana przez osoby noszące szkła kontaktowe